Kolorowe oznaczenia
Zastanawialiście się kiedyś, dlaczego na opakowaniach znajdują się kolorowe oznaczenia? Zwróciliście w ogóle na to uwagę?
Mówię konkretnie o czymś takim:
Co to oznacza? Ano jest to bardzo przydatna informacja dla wszystkich, którzy zwracają uwagę na to, co wkładają do koszyka:)
Działa to jak sygnalizacja świetlna. Mamy trzy kolory:
- zielony - czyli wszystko jest w normie, spokojnie możemy wziąć ten produkt;
- pomarańczowy - pomiędzy, czyli źle nie jest, ale uważajmy z częstotliwością jedzenia takich produktów;
- czerwony - nie jest dobrze. Lepiej odłóżmy to na półkę i poszukajmy czegoś zdrowszego.
Zawsze mamy informacje na temat tego, ile w danej porcji znajduje się kalorii, tłuszczu całkowitego, tłuszczu nasyconego, węglowodanów i soli. I o tym właśnie informują nas dane kolory.
Skąd jednak wiadomo, ile i czego jest za dużo, jeśli znajdziemy oznaczenia bez kolorów?
Wszystko przeliczane jest na 100 g produktu i tak:
TŁUSZCZ CAŁKOWITY:
- za dużo, jeśli przekracza 17,5g / 100g produktu
- w porządku, jeśli jego ilość jest mniejsza niż 3g / 100g produktu
TŁUSZCZ NASYCONY:
- za dużo, jeśli przekracza 5g / 100g produktu
- w porządku, jeśli jest go mniej niż 1,5g / 100g produktu
WĘGLOWODANY:
- za dużo, jeśli przekracza 22,5g / 100g produktu
- w porządku, jeśli jego ilość jest mniejsza niż 5g / 100g produktu
SÓL
- za dużo, jeśli przekracza 1,5g / 100g produktu
- w porządku, jeśli jest mniej niż 0,3g / 100g produktu
Niestety, nie każda firma zgodziła się na wprowadzenie kolorowych oznaczeń. Dlaczego? Bo dobrze wiedzą, że ich produkty mają za dużo cukru czy tłuszczu. Takie "czerwone" coś na opakowaniu sprzedawałoby się słabiej. Trzeba zatem udawać, że wszystko jest w jak najlepszym porządku i liczyć na mało dociekliwych klientów (czyli takich, którzy nie czytają informacji na opakowaniach).
Najważniejsze, żeby produkt się sprzedawał. Ale czy warto sięgać po takie rzeczy, skoro producenta mało obchodzi nasze zdrowie?
Myślę, że choć trochę rozwiałam Wasze wątpliwości a propos kolorowego kodu ionastępnym razem, sięgając po dany produkt, zwrócicie uwagę na ten przydatny "szczegół" :)
Komentarze
Prześlij komentarz